sobota, 11 maja 2013

Besos

- Nie słyszałeś?- powiedział Alexis do Tello.
- No nie! O co chodzi?- zaprzeczył Cristian po czym zmienił koszulkę.
Szczerze mówiąc, ja też nie wiedziałam o czym mówił Alexis, ale niezmiernie mnie to ciekawiło.
- Chłopie, gadaj wreszcie! Masz taka minę, że aż się boję!- wtrącił Marc.
- Mają być poważne zmiany. Boje się o nasze stanowiska. Już mam dość grzania ławy, a co jeśli nas zwolni?
- Nie zwolni! Gramy przecież dobrze!- odparł Tello.
- Zazdroszczę ci, ze tak sądzisz. Nie wiem czy nasza gra jest wystarczająco dobra na granie w Barcelonie.- zasmucił się Sanchez.
- No pewnie, że jesteśmy super!  Twoja gra z Mallorką 3 tygodnie temu powinna dać mu do myślenia. Ja tez strzeliłem ostatnio gola.- odparł dumnie Tello.
- A może będą to jakieś zmiany na plus dla nas?- rzekł Bartra.
- Nie wiem. Właśnie dzisiaj trener miał z nami o tym pogadać.- odpowiedział Sanchez.
- Vamos a ver! ¡Vamos! (Zobaczymy! Idziemy!)- krzyknął Puyol stojący obok, on był jak wojownik.
Naprawdę i nie były to tylko plotki.
 Czasem zdawało mi się, że zatrzymał się w starożytności i zaraz wskoczy na arenę koloseum i będzie walczył jako gladiator. Pewnie wszystko przez jego wygląd i jego waleczność.
Kiedy już chłopcy się przebrali wraz z Paulą usiadłam na ławce dla "gości". Tito nie miał chyba nic przeciwko temu, bo nawet przedstawił nas wszystkim.
- Dzisiaj na treningu są z nami dwie śliczne dziewczyny, Julia i Paula. Jak już pewnie wiecie Julia jest dziewczyną Javiera, a Paula jej przyjaciółką.
- Hehe, słyszałem, że już niedługo Paula będzie dziewczyną Pique!-przerwał mu Victor śmiejąc się jak opętany za co zaraz został ukarany kuksańcem w brzuch od Gerarda.
- No to bardzo gratuluje Gerard! - powiedział wskazując na Pique- A teraz pokażcie co umiecie dziewczynom! Szczególnie wasza dwójka!- powiedział głośno patrząc się na Javiera i Gerarda.
Zaczęli od 5 kółek biegiem. Potem pompki, brzuszki i przysiady. Następnie zaczęli ćwiczyć zabieranie piłki przeciwnikowi, rzuty karne, wolne, a potem trener przeszedł do rozmowy:
-Chodźcie tu na chwilę! Muszę z wami porozmawiać. Chciałbym wprowadzić trochę zmian u nas w drużynie. Od dzisiaj "ławkowicze" będą trochę więcej grali. Czeka nas mecz z Osasuną, więc będę miał okazję sprawdzić wasze umiejętności. Mamy dużą przewagę w tabeli, więc można tak zrobić.
Potem przedstawił im skład na nastęny mecz jaki ma zamier wystawić.
Chłopcy zaskoczeni jego decyzją po prostu zaczęli skakać z radości. Nawet Alexis zamienił wcześniejszą smutną minę na szeroki uśmiech. Kiedy trening się skończył wraz z Javierem, Pique, Cescem, Paulą i Cristianem poszliśmy do domu Javiera. Byłam tam po raz pierwszy, ale bardzo mi się podobało. Widziałam, że ma dobry gust. Salon był cały brązowo-biały, a meble w kolorze wanilii. Piłkarze od razu rzucili się na kanapę i chwycili za pady. Kłócili się kto zagra pierwszy, ale w końcu zdecydowali, że dziewczyny mają pierwszeństwo i pierwszy mecz zagram ja z Cescem. Aż do 50 minuty było 0:0, ale potem Cesc strzelił gola wykonując "loba". Trochę się podłamałam, ale doping kolegów mi pomógł. Udało mi się strzelić jeszcze 3 bramki. Fabregas siedział w bezruchu. Na początku śmiał się z mojej gry, a jak przegrał zaczął się wykręcać mówiąc "Dawałem ci fory" itp. A ja tylko śmiałam się i poklepałam go po ramieniu dodając:
-Może w rzeczywistości umiesz grać, ale w Fife jesteś cienki i przegrywasz nawet z dziewczyną.
-Chciałabyś!- zaśmiał się teatralnie.
-Kochanie, może pomożesz mi z  tym sosem?- krzyknął do mnie Javier z kuchni.
-Już lecę!- odpowiedziałam i pobiegłam w jego stronę.
Kiedy przyszłam wziąc mnie na ręce i pocałował. To było takie romantyczne. Jednak nagle wziął na łyżkę bitą śmietanę i opryskał mnie.
-Ty głupku! Pocałowałeś mnie tylko po to by mnie obrzucić tym świństwem? 
-Z tym jesteś jeszcze słodsza!- powiedział mrugając do mnie po czym pocałował mnie już bez żadnych podtekstów.


8 komentarzy:

  1. Ale genialalne <3 Wspaniale piszesz ^_^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje :) naprawdę bardzo miło usłyszeć cos takiego :>

      Usuń
  2. Rozdział mi się bardzo podoba (((; A ,więc weny i czekam na kolejny ;D

    Kamila.

    OdpowiedzUsuń
  3. Baardzo Ci dziękuję :)
    Piszę, piszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny, cudowny, wspaniały itd. itp. :*
    baardzo mi się podoba ^^
    pisz następny <3

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny rozdział mam nadzieje że jednak Paula będzie z Pique pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawdę tak miło mi to słyszeć :)
    Ja szczerze mowiac to tez, ale nie wiadomo kogo pokocha ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń